PLN w stanie zagrożenia
Tytuł jak z dobrego dramatu, lecz chodzi o ogólną sytuację na rynkach walut. Od 1 stycznia panował względny spokój, złotówka się umacniała, lecz FED oraz Rosja zaczynają straszyć inwestorów.
Tytuł jak z dobrego dramatu, lecz chodzi o ogólną sytuację na rynkach walut. Od 1 stycznia panował względny spokój, złotówka się umacniała, lecz FED oraz Rosja zaczynają straszyć inwestorów.
Posiadasz wycofane z obiegu franki szwajcarskie CHF seria 8, funty brytyjskie GBP, korony norweskie NOK? Zadzwoń do Nas!
Życzymy szampańskiej zabawy i niech waluty przez cały rok będą w dobrych cenach! Kantor 31 grudnia otwarty będzie do godziny 14:00. 1 stycznia kantor jest zamknięty.
Bardzo ciekawa sytuacja zapowiada się z funtem brytyjskim. The Times w dniu dzisiejszym zacytował niezależnych ekspertów, którzy opowiadają się za podwyżką stóp procentowych o 15 p.b. do 0,25 proc. zanim wariant Omikron na dobre rozszaleje się na Wyspach Brytyjskich.
Mały przegląd jak wyglądają ważne dla nas pary walutowe – dolar amerykański, euro i polski złoty w ostatnim czasie. USD na początku tygodnia umocnił się, chociaż spadek EUR/USD był stosunkowo mały biorąc pod uwagę całkiem spore rozczarowanie danymi o zamówieniach w niemieckim przemyśle.
Pomimo niedawnego przełamania kilku psychologicznych barier nasza waluta trzeci dzień łapie oddech. I wzmacnia się w stosunku do wszystkich walut!
Czwartek przynosi nadzieję na umocnienie złotego, która widoczna jest od wczoraj. Aczkolwiek droga do odrobienia strat z ostatnich tygodni jest daleka. Analitycy żartują i pocieszają – przynajmniej kierunek już właściwy! 🙂
Środa przynosi dalsze osłabienie złotówki. Niektórzy analitycy mówią używając wręcz mocnych słów – złoty jest skrajnie wrażliwy i rozchwiany. Drożeją wszystkie główne waluty: euro, dolar amerykański, funt brytyjski i frank szwajcarski.
Święto Niepodległości przyniosło niezbyt miłą niespodziankę, ponieważ systematyczny spadek wartości PLN trwa nadal. Na światowym rynku tematem wiodącym jest umocnienie USD.
Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej dokonano podwyższenia referencyjnej stopy procentowej z 0,5% do 1,25%. Zbliżonej zmianie uległy także inne stopy procentowe.
Środowy poranek na ryku walutowym wniósł stabilizację kursu euro. Możemy zaobserwować, że okres słabości polskiej waluty trwa już ponad tydzień.
Co jakiś czas klienci zapytują nas czy obecnie jest dobra pora na kupno walut w celu trzymania w nich swoich oszczędności. Bardzo trudno jest na to odpowiedzieć, ponieważ rynek wymiany walut jest wręcz kosmicznie dynamiczny. Każdego dnia kursy walut potrafią zaskakiwać wszystkich, od zwykłego obywatela, aż po bankierów i polityków.
Dolar amerykański jest słabszy względem zdecydowanej większości walut. Wpływ na to może mieć cofnięcie się rentowności amerykańskich obligacji.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia i być może także całego tygodnia w Polsce była niewątpliwie nieoczekiwana decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu stopy referencyjnej NBP o 0,4 pkt. procentowego do poziomu 0,5%. Czyli RPP w końcu zaczyna gonić inflację!
EUR/PLN może w końcu otworzyć sobie drogę do poziomu 5 zł. Na polskim rynku walutowym toczy się walka o zejście kursu euro poniżej 4,60 zł. I wygląda to na walkę przegraną…
Od początku września polski złoty stopniowo i systematycznie słabnie. Za euro należy już zapłacić 4,64. Atrakcyjność naszej waluty słabnie, ponieważ nie ma perspektyw na wyższe stopy procentowe, a w naszym otoczeniu stopy procentowe wzrastają.
Według analityków giełdowych po nieudanym testowaniu oporu na poziomie kwietniowego maksimum i w konsekwencji zwrocie w dół, indeks dolara w piątek zanotował lokalne minimum. Czyli zszedł trochę poniżej kwietniowej linii oporu.
W środę z rana niewiele się działo na polskim rynku walutowym. Kurs euro utrzymywał się powyżej 4,50 PLN w oczekiwaniu na komunikat z Rady Polityki Pieniężnej.
Dolar amerykański jest w odwrocie na globalnych rynkach po tym, gdy szef Fedu w ubiegły piątek nie udzielił konkretów co do rychłego ograniczenia skali skupu aktywów. Od wtorku widać też zdecydowany popyt na PLN.