Waluty drożeją, czy to już powyborcze paliwo się skończyło?

Wczorajszy dzień przyniósł mocniejsze odreagowanie dolara. Dolar amerykański się wzmacnia, co jak szacują eksperci wynika z kumulacji kilku negatywnych wydarzeń mniejszej wagi.

W Nowy Rok doszło do zwiększenia napięcia na Morzu Czerwonym, gdzie Iran wysłał okręt wojenny, a jeden z operatorów kontenerowych ponownie wstrzymał tranzyt przez Zatokę Adeńską. Jednocześnie pojawiła się presja na realizację zysków na Wall Street (szczególnie w sektorze technologicznym). Przy relatywnie pustym kalendarzu makro (finalne PMI ze strefy euro oraz USA były zbliżone do oczekiwań) spowodowało to pogorszenie globalnych nastrojów i przecenę pary EURUSD.

Najbliższe dni przynoszą sporo wydarzeń. Już dziś rozpoczyna się maraton kluczowych publikacji makro. W środę w centrum uwagi będą dane ISM dla przemysłu za grudzień, oraz listopadowy odczyt JOLTS, a także zapiski z grudniowego posiedzenia FED. Jutro zobaczymy dane ADP, a pojutrze odczyty Departamentu Pracy USA i ISM dla usług.

Eksperci szacują, że aprecjacja dolara jest silniejsza niż wskazywałby na to otoczenie zewnętrzne. W najbliższym czasie (czytaj w godzinach) oczekuje się ustabilizowania notowań EURUSD poniżej poziomu 1,10.

A jak to wygląda dla naszej waluty?

Polski złoty jest pod presją wciąż słabszego dolara. Proszę spojrzeć na dołączony wykres EURUSD. Zielona waluta dopiero od kilku dni się wzmacnia. Ale to może być tylko głębsza korekta.

Z końcem roku EURPLN dawał sygnały wyczerpania potencjału spadków, czyli bliski koniec wzmacniania złotego. I to mimo względnie sprzyjających okoliczności zewnętrznych jak słabszy dolar, większy apetyt na ryzyko, pozytywne nastroje powyborcze. Nic to nie dało i złoty nie ma mocy, aby kontynuować umocnienie z okresu powyborczego.

A z początkiem 2024 roku na rynkach globalnych widać nieco więcej awersji do ryzyka, a polski złoty jest już na ten fakt dość czuły. Kurs euro sukcesywnie od wielu dni rośnie, a dolar amerykański drożeje dopiero od kilku dni, tak jak i funt brytyjski. Za to frank szwajcarski dosłownie wystrzelił od połowy grudnia, a i to wtedy była korekta, ponieważ frank zaczął drożeć już od końca listopada.

Przypominamy, że obojętnie w którą stronę podążą kurs walut zapraszamy do naszego kantoru w Bydgoszczy! Oferujemy bardzo atrakcyjne kursy, a przy większych zakupach otrzymasz dobry rabat.
 
Kantor Cent Bydgoszcz ul. Dworcowa 39
róg ul. Dworcowej i Marcinkowskiego
 
Tel. 52 349 38 78
 
Kom. 512 381 696


Data publikacji 3 stycznia 2024