PLN w stanie zagrożenia

Tytuł jak z dobrego dramatu, lecz chodzi o ogólną sytuację na rynkach walut. Od 1 stycznia panował względny spokój, złotówka się umacniała, lecz FED oraz Rosja zaczynają straszyć inwestorów.

Rosja robi zamieszanie groźbami zbrojnej napaści na Ukrainę. Inwestorzy rozpoczęli już ewakuację z moskiewskiej giełdy. Dzieje się tak mimo najwyższych od ponad 6 lat notowań ropy naftowej. Przy okazji czy wiecie, że wszystkie główne najazdy militarne Rosji w XXI wieku (Gruzja 2008, Ukraina 2014) miały miejsce przy wysokich notowaniach surowców energetycznych?

Za to za Atlantykiem nasilają się oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Rezerwie Federalnej. Za Atlantykiem nasilają się oczekiwania na „konkretne” podwyżki stóp procentowych. FED ma w tym roku dokonać trzech lub czterech podwyżek stopy funduszy federalnych po 25 pb. każda. 

Zarówno silniejszy dolar, jak i straszenie wojną na wschód od naszej granicy nie jest czymś, co wspierałoby polskiego złotego. Ale nasza waluta póki co trzyma się stosunkowo dobrze, wspierają ją oczekiwania na zaostrzenie polityki monetarnej w Polsce.

Skomplikowała się za to sytuacja na parze walutowej euro-dolar, gdzie poziom zszedł do przedziału obowiązującego przez cały grudzień. W rezultacie cena USD troszkę poszła w górę, lekko przekraczając 4 zł.

My trzymamy kciuki za dobry kurs walut dla naszych klientów 😉
Zapraszamy do kantoru Cent, Bydgoszcz ul. Dworcowa 39

źródło bankier.pl


Data publikacji 19 stycznia 2022