Poświąteczny letarg

W tym tygodniu traderzy nie wykazują zbyt dużego entuzjazmu, dosłownie analitycy mówiąc wręcz, że to taki „poświąteczny letarg”. Chociaż kupujący i sprzedający na zmianę przejmują inicjatywę, wiele par walutowych wciąż waha się nie wykazując przy tym żadnych mocniejszych ruchów.

Wczorajsze wystąpienie prezesa Adama Glapińskiego było stonowane, więc nie sprawiło większych zmian kursów głównych walut, nasz złoty utrzymuje zbliżoną wartość od kilku dni.

Tą panującą właśnie od dobrych kilku dni niemrawość kursów widać między innymi na EURUSD. Aczkolwiek można zauważyć, że kurs tej pary walutowej wskazuje tendencje, aby odbijać się od linii wsparcia.

Funt brytyjski od tygodnia jak wiele innych walut idzie bocznym trendem, wręcz obrazowo można by użyć stwierdzenia, że kurs funta bije głową w sufit. Póki co nie ma mocy, aby zdrożeć.

Kurs dolara amerykańskiego także od kilku dni idzie bocznym trendem, bez szaleństwa. Ale jeśli spojrzymy na wykres dolara z większej perspektywy, to może się okazać, że właśnie nastąpił zwrot kierunku na wykresie. To jest piąte miejsce styku z linią wsparcia. Jedno tylko lekko odstaje, a reszta jest wręcz idealnie wykreślona.

Za to frank szwajcarski od tygodnia spokojnie tanieje, co po jego ostatnich wystrzałach na pewno ucieszy wiele osób. Dla przypomnienia frank szwajcarski od listopada bardzo zdrożał.

Na koniec coś, co jest ważne dla naszej gospodarki, czyli pierwsze w tym roku posiedzenie RPP. Jak wspomniałem na początku, wystąpienie prezesa Glapińskiego było bardzo spokojne, nawet dość optymistyczne.
Prezes NBP w dużej mierze odnosił się do wychodzenia z osłon antyinflacyjnych. Głównie chodzi o obniżony podatek VAT na żywność i zamrożenie cen energii.

Wg prezesa utrzymanie osłon w ich obecnej formie sprzyjałoby obniżkom stóp procentowych. Ale taki scenariusz uznaje on za wręcz „niemożliwy”. Mało prawdopodobna jest też całkowita rezygnacja z dotychczasowych osłon, co z miejsca podbiłoby inflację o blisko 5 punktów bazowych. Zamrożenie cen energii to aż 4 p.p., oczywiście w przybliżeniu.
Za najbardziej prawdopodobny scenariusz prezes Glapiński uznaje stopniową rezygnację z osłon antyinflacyjnych, co niestety zacznie podbijać wskaźnik inflacji gdzieś od połowy bieżącego roku.

Dla przypomnienia mamy zerowy VAT na część artykułów spożywczych, który obowiązuje do końca marca 2024. Za to zamrożenie cen energii obowiązuje do czerwca 2024.

Są też wieści na temat naszej waluty. Prezes Glapiński stwierdził, że z punktu widzenia walki z inflacją kurs złotego wzmacnia naszą politykę transmisyjną, czyli jest korzystny. Przyczyny wzmocnionego kursu są różnorakie, ale tym, co się nie zmieni, są olbrzymie potrzeby pożyczkowe Polski, które w olbrzymim stopniu muszą być zrealizowane za granicą i samo to wzmacnia kurs złotego. Do tego ewentualny napływ środków unijnych (..) też wzmocniłby kurs.

Dalej prezes stwierdził, że kurs polskiej waluty „jest stabilny”. Zaznaczył, że NBP interweniuje tylko, jeżeli kurs zmienia się zbyt gwałtownie, a nie w celu obniżenia lub podwyższenia go do określonego poziomu.

A my pożyjemy zobaczymy co to się będzie dziać z walutami. Póki co polski złoty jest dość mocny i stabilnie osadzony, ale co się wydarzy tego to nawet i wróżki oraz jasnowidze nie wiedzą 😉

Zapraszamy do naszego kantoru w Bydgoszczy! Oferujemy bardzo atrakcyjne kursy walut, a przy większych zakupach otrzymasz dobry rabat.
 
Kantor Cent Bydgoszcz ul. Dworcowa 39
róg ul. Dworcowej i Marcinkowskiego
 
Tel. 52 349 38 78
 
Kom. 512 381 696


Data publikacji 11 stycznia 2024