Sytuacja na Ukrainie przyniosła spokój

Nie wiadomo na jak długo zawita ten spokój na rynkach finansowych, lecz obserwujemy, że polska waluta się wzmacnia, jak też rosyjska giełda, państwowe obligacje i rubel zyskują na wartości. Według ekspertów ma to związek z malejącym ryzykiem wojny.

Już drugi dzień z rzędu umacnia się rosyjska waluta. Kurs dolara spadł poniżej 75 rubli. Oddala się od szczytu z końcówki stycznia, kiedy to sięgał 80 rubli.
Dzięki chwilowemu uspokojeniu sytuacji na Ukrainie okazję do umocnienia ma też polska waluta.

Polski złoty już we wtorek zaczął się wzmacniać, a dziś szedł za ciosem, choć z mniejszą intensywnością. Nasza waluta wykorzystuje uspokojenie się na Ukrainie. Choć może to być tylko chwilowe.
Euro na giełdzie walut w południe było wyceniane na 4,48 zł. Po kilku godzinach kurs spadł o około 2 grosze, a w porównaniu z wtorkiem można mówić o 7-groszowej przecenie.

Eksperci finansowi oceniają, że uwaga rynków niezmiennie pozostaje za naszą wschodnią granicą, a deklaracja Rosji o wycofaniu wojsk została przyjęta niemal euforycznie na rynkach. To niebezpieczna gra, ponieważ Rosja może blefować, aby przedłużać napięcie na Ukrainie w celu destabilizacji gospodarki w tym kraju.

Zapowiedź wycofania wojsk spotkała się z mieszanym przyjęciem wśród polityków, ale z euforycznym na arenie rynkowej. Inwestorzy traktują tego rodzaju wydarzenia dość zero-jedynkowo. To oznacza, że jeśli maleje ryzyko „czarnego scenariusza” reakcja jest taka, jakby problem został rozwiązany. Niestety, jeśli Rosjanie blefują, wtedy może to wywołać paradoksalnie większą zmienność na rynkach walut.

źródło: money.pl

Zapraszamy do naszego kantoru, Bydgoszcz, Dworcowa 39. Oferujemy wyjątkowo atrakcyjne kursy walut. 


Data publikacji 16 lutego 2022